Aktywność Radnych na sesjach Rady Gminy

W tym temacie pokazuję bardzo prostą statystykę. Przeczytałem wszystkie tegoroczne (ukazały się jak do tej pory 4) protokoły z sesji Rady Gminy Niemce. Gdy zdobędę nowsze to uzupełnię tabele. W rubrykach prezentują się liczby określające ile razy dany radny zabierał głos na posiedzeniach Rady Gminy. W załączniku umieszczam protokoły z tych spotkań. Wyniki mnie zszokowały tym bardziej że na sesjach zgłasza się problemy mieszkańców. Sprawdźcie czy głosowaliście na statystów.

Dla wyjaśnienia Henryk Ziębowicz jest przewodniczącym - to on przedstawia dokumenty do oceny radnych oraz rozpoczyna dyskusje.
POLECAM POCZYTAĆ PROTOKOŁY, CZYLI ZAPIS DYSKUSJI MIĘDZY RADNYMI - ŚWIETNA LEKTURA Wink

27.01.09 [link widoczny dla zalogowanych]
05.03.09 [link widoczny dla zalogowanych]
02.04.09 [link widoczny dla zalogowanych]
24.04.09 [link widoczny dla zalogowanych]

Nie wiem jak inni użytkownicy ale ja nie mogę pobrać tych protokołów
linki chyba nie działają Sad

Przeczytałem jeden protokół i wniosek jest jeden:
Komuna wróciła.Wójt jest sekretarzem partii,pan Ziębowicz to ślepo wykonujący rozkazy żołnierz.Pan Józefacki pewnie słucha radia Maryja.Pan domownik-opozycja.Reszta to szaraki bojące się wychylić.

A co do statystyki to pokazuje ona że w paru przypadkach nadal sprawdza się przysłowie"czy się stoi,czy się leży,to wypłata(dieta) się należy. To co teraz napiszę jest dla mało aktywnych.Albo macie gdzieś co się dzieje z waszą miejscowością jak będziecie żyć,jak będą żyły wasze dzieci lub jesteście na tyle tępi że nie wiecie o czym się w ogóle na tych sesjach mówi. Shocked

Ja również przeczytałem jeden protokół, ten ostatni. I dochodzę do takiego samego zdania jak BQ2.

Ale ten tekst powala najbardziej:
Przewodniczący R. G. Niemce powiedział, że zauważa wzrost zaufania społeczeństwa do Policji...

Shocked

No panie Kasperek,wstydź się pan.
Ale nie ma co się dziwić,panu nawet nauka W-F w szkole się nie udawała.

Komentuję znów późno, ale nie mogę pozostać obojętny na to, co wypisujecie. O wartości radnego wcale nie świadczy to, ile razy zabiera głos! Wszystkie decyzje dotyczące uchwał zapadają na posiedzeniach komisji i tam radny może do woli mówić, zgłaszać wnioski, kłócić się. Obserwujecie tylko sesje, w więc "efekt końcowy", nie wyciągajcie więc pochopnych wniosków. Mnie też nie wszystko w pracach Rady zadowala, ale staram się zachować zdrowy rozsądek. Boli mnie, kiedy niektórzy radni "promują się" za wszelką cenę. Ciekawe, czy są równie skuteczni jak głośni. Ciekawe także, jak sami sprawowaliby urząd, na który dziś mają chrapkę, czy uczyniliby gminę Niemce krainą mlekiem i miodem płynącą. Proszę też Was - droga młodzieży - o rozwagę i nieuleganie emocjom. Cieszę się, że interesuje Was życie gminy, miejscowości, ale postarajcie się patrzeć na wszystko obiektywnie. Uwierzcie, sprawowanie władzy nie jest lekkie, łatwe i przyjemne, czasem wymaga kompromisów, wyborów, które nie wszystkim się podobają. Nie wierzcie też tym, którzy głośno krzyczą. Dzwon jest głośny, ale próżny. Niektórzy zechcą Was użyć jako narzędzia w kampanii, wykorzystać Wasz zapał, krytycyzm. Uważajcie! I jeszcze jedna prośba - nikogo nie obrażajcie w dyskusji (to do bq2). Pozdrawiam.

bq2 napisał:

No panie Kasperek,wstydź się pan.
Ale nie ma co się dziwić,panu nawet nauka W-F w szkole się nie udawała.

...za czasów mojej podstawówki (25 lat temu) Pan Kasperek był jednym z lepszych i najbardziej lubianym wśród WF-stów. Daruj sobie takie uwagi ,chociaż do pozostałej części twojego wywodu się przychylam.

zbigniew56 napisał:

Wszystkie decyzje dotyczące uchwał zapadają na posiedzeniach komisji i tam radny może do woli mówić, zgłaszać wnioski, kłócić się. Obserwujecie tylko sesje, w więc "efekt końcowy", nie wyciągajcie więc pochopnych wniosków.

Otóż uczestniczyłem kilkukrotnie na posiedzeniach komisji i tabelka aktywności byłaby niemal identyczna.

zbigniew56 napisał:

Nie wierzcie też tym, którzy głośno krzyczą. Dzwon jest głośny, ale próżny. Niektórzy zechcą Was użyć jako narzędzia w kampanii, wykorzystać Wasz zapał, krytycyzm. Uważajcie!

Tą wypowiedzią czuję się głęboko urażony. Rozumiem, że zna Pan osobiście kilku radnych, ale jaką wiedzą jest Pan w stanie określać działanie nas, młodych? Proszę się więcej w takim tonie nie wypowiadać. Mam swój rozsądek, a Pan pisząc takie zdania nie ma pojęcia o naszej działalności. Zresztą, odechciewa się rozmawiać, kiedy już któryś raz z kolei w postach Pana autorstwa widzi Pan intrygę, ukrytą korzyść, chęć przejęcia władzy itp. To jest żałosne. Naprawdę można działać bezinteresownie z chęcia zmian na lepsze. Wciąż pojawia się wątek "głośnego radnego" - nie czuję żadnej potrzeby tłumaczenia się przed Panem, bo tłumaczy się winny.
Wielokrotnie słyszałem od Pana słowa pochwały, dziękuję. Doceniam Pana jako inteligentnego działacza, szanuję. Ale to porównanie do narzędzia kampanii... Jestem rozczarowany, nie wiem z kim ostatnio dyskutował Pan na temat koła PO Niemce, ale od czasu naszej rozmowy sprzed 2-3 mcy widzę, że stworzył Pan dziwną teorię...
Pozdrawiam!

Albercie! Przykro mi, że tak odebrałeś moje słowa. Nigdy nie krytykowałem Ciebie i Michała. Przeciwnie, bardzo cenię sobie Wasze zaangażowanie w sprawy gminy. Szkoda, że tak niewielu młodych idzie w Wasze ślady. Mój głos w dyskusji nie odnosił się do Ciebie. Pozwoliłem sobie tylko zachęcić Was do większej rozwagi i ostrożności, do obiektywizmu w ocenie ludzi i zdarzeń. Głos o "głośnym dzwonie" wcale nie dotyczył Waszego chłopcy zaangażowania. Ja też obserwuję działania samorządu, radnych, choć nie bywam na posiedzeniach tak często jak Ty, Albercie. Czytam także artykuły poświęcone naszej gminie i ciągle wśród krytyków słyszę te same głosy (głos). Ten głos słyszałem (i widziałem) w czasie sesji. Nad merytorycznym przygotowaniem owego głosu w pewnej dyskusji spuśćmy zasłonę milczenia, choć bywały i takie, kiedy i ja mogłem się pod nimi podpisać. Co do opozycji, to sądzę, że tej z Rady Gminy brakuje jedności. Są w niej różne opcje polityczne i być może to utrudnia porozumienie. Wiem też, że nie można ciągle walczyć, że radny, nawet opozycyjny, musi czasem być za, że zamiast dzielić i skłócać trzeba ludzi godzić. Jeśli chodzi o koło PO, to z nikim o nim nie rozmawiałem, nawet nie wiem, czy istnieje. Ja akurat działam w PiS-ie i nie kryję się z tym. Nigdy jednak nie uważałem, że tylko jako członek tej czy innej partii mogę komuś pomóc. Ci, którzy mnie znają, wiedzą, że nigdy nie odmawiam pomocy, nie przeliczam czasu, benzyny, innych "kosztów własnych". Czyniłem tak nawet wtedy, gdy nie byłem radnym powiatowym, gdy nie należałem do żadnej partii. "Cicho dawajcie, głośno dziękujcie" - tę zasadę staram się realizować w swoim życiu. Rozumiem, że dla Was PO jest jedyną słuszną partią. Ja mam do niej stosunek krytyczny, nie tylko jako członek PiS, ale jako Polak przede wszystkim. Dlaczego? Bo za rządów PO, jak nigdy dotąd, jesteśmy jako społeczeństwo i naród skłóceni i podzieleni. Nie można budować swego wizerunku na pogardzie dla innych, na ciągłym dzieleniu, "promowaniu" nienawiści. Przyjrzyjcie się uważnie choćby pracom komisji śledczych. Ten styl, te metody, arogancja dla tych, co myślą inaczej, pycha i niczym niezachwiane przekonanie, że to jest dobre dla Polski - nie razi Was to? Ja nie chcę oglądać codziennie gęby Czumy, Karpiniuka, Niesiołowskiego i innych, którzy uwodzą Was. PO usiłuje rozliczyć niecałe 2 lata rządów PiS a nie robi nic, by rozliczyć sprawców rzeczywistych draństw i przestępstw popełnionych przez długie lata władzy wcale nie PiS. Jesteście młodzi, więc nie pamiętacie, jak było kiedyś. A ja wiem i pamiętam. I chciałbym, żebyście żyli w Polsce, w której zapanuje jako taki ład moralny, żeby już nikt nigdy nie lżył i nie prześladował Polaków za przekonania i poglądy. Rządy PO tego nie gwarantują. Muszę to powiedzieć, zawsze mówię prawdę, nawet jeśli jest niewygodna. Nie chcę Polski tylko z PO, co usiłuje się narzucić. Chcę Polski, w której będzie miejsce i dla Tuska, i dla Kaczyńskiego, dla PSL, SLD, PO i PiS. Nie mam wpływu na Wasze wybory, zrobicie, jak będziecie chcieli. Nie oczekuję też tłumaczeń, o co mnie Albercie posądzasz. Choć Twoje słowa mnie bolą, myślę, że wypowiedziałeś je pod wpływem emocji i nie mam o to żalu. Życzę Ci jak najlepiej i jedyną moją intencją, jako osoby bardziej doświadczonej, była zachęta do rozwagi i stosowania w życiu zasady ograniczonego zaufania. Francuzi mówią: "Gdyby młodość wiedziała, gdyby starość mogła". Warto ich posłuchać. Pozdrawiam.

zbigniew56 napisał:

Rozumiem, że dla Was PO jest jedyną słuszną partią.

ja chciałem, tylko wyjaśnić, że mimo, iż jestem członkiem Koła Młodych PO, nie utożsamiam się z tą Partią i moje członkostwo jest spowodowane tylko tym, że samemu nic nie zdziałam i, że łatwiej coś zrobić, gdy należy się do jakiegoś stowarzyszenia. Wybrałem więc mniejsze zło, w celu robienia czegoś pożytecznego. Dlatego odcinam się od tego, co Pan Zbigniew napisał i głośno podkreślam: NIE JESTEM FANATYKIEM PO I W OGÓLE JESTEM APOLITYCZNY mimo tego, że jestem członkiem. Taki malutki paradoks heh
Pozdrawiam!

Proszę zauważyć, że tok Pańskiej wypowiedzi był dla mnie logicznie jasny i dopiero w ostatnim poście ukierunkowuje Pan swoje zdanie.

zbigniew56 napisał:

Ja nie chcę oglądać codziennie (...)Pozdrawiam.

Zszedł Pan na politykę ogólnopolską. Mnie ona w malutkim stopniu interesuje, naprawdę. Mnie interesuje to, co się w gminie dzieje. Dlatego nie chcę robić offtopu, do spraw polityki służy inny dział. Tutaj rozmawiajmy o gminie (wciąż czekam na post, w którym Pan zaproponuje jakieś ciekawe pomysły/zmiany dla naszej gminy). Proszę również nazywać osoby po imieniu, większość nie wie o kogo chodzi kiedy widzi "głośny dzwon" itp.
Pozdrawiam!